ZIEMIA ŚWIĘTA I JORDANIA – WSPOMNIENIE
17 lutego wyruszyliśmy kolejny już raz grupą z naszej parafii, aby nawiedzić miejsca związane z życiem i działalnością Syna Bożego na ziemi. Wspominając tak ważne miejsca myślę że wypada pominąć wszelkie niedogodności związane z podróżą czy odprawą na lotnisku, gdyż doświadczenia jakie stały się naszym udziałem przyćmiewają wszelki trud i uciążliwości.
Nasza grupa składająca się z pielgrzymów dwóch parafii: św. Jana Nepomucena z Pogwizdowa i Narodzenia Najświętszej Maryi Panny z Żywca, po przylocie do Izraela zakwaterowała się w hotelu Angel w Betlejem. Mięliśmy około dwie godzinki drzemki i wyruszyliśmy do pierwszego miejsca świętego dla każdego chrześcijanina, czyli do Bazyliki Narodzenia Pana Jezusa. Powitały nas malutkie i bardzo niskie drzwi bazyliki, weszliśmy przez nie do środka i oczekiwaliśmy na wejście do Groty Narodzenia znajdującej się pod prezbiterium. Każdy pielgrzym klękając dotykał miejsca narodzin Zbawiciela i po krótkiej modlitwie przechodził dalej, aby inni pielgrzymi mogli również dotknąć świętego miejsca. Miłą niespodzianką była procesja franciszkańska z modlitwą Anioł Pański, w której w większości mogliśmy uczestniczyć. Dzięki temu szczególnemu miejscu w Betlejem każdego dnia mamy Boże Narodzenie – jak mówił bł. Jan Paweł II i dlatego każdego dnia pobytu w Betlejem śpiewaliśmy kolędy podczas Eucharystii oraz przy modlitwach przejeżdżając pomiędzy odwiedzanymi miejscami.
Ważnym miejscem w Betlejem jest Pole Pasterzy, czyli miejsce, w którym nocowali pasterze wraz ze swymi trzodami gdy ukazał się anioł i powiedział, aby szli do miasta zobaczyć nowo narodzonego Zbawiciela. Przy ruinach bizantyjskiej świątyni mięliśmy okazję zrobić sobie piękne zdjęcia z widokiem na Betlejem.
Niesamowitym przeżyciem w Jerozolimie była Droga Krzyżowa ulicami, którymi z krzyżem na ramionach szedł 2000 lat temu Pan Jezus. Niosąc krzyż na zmianę modliliśmy się i staraliśmy skupić, co nie było wcale takie łatwe gdy w wąskiej uliczce pomiędzy modlącymi się pielgrzymami przeciskali się kupcy i przechodnie, piesi, rowerzyści i kierowcy w samochodach… Zakończyliśmy nabożeństwo w Bazylice Grobu Pańskiego nawiedzając z modlitwą miejsce ukrzyżowania, złożenia ciała po zdjęciu z krzyża oraz grobu z którego Chrystus zmartwychwstał.
Nasza pielgrzymka skierowała się również nad Morze Martwe, gdzie doświadczyliśmy siedzenia na wodzie, a następnie zakwaterowaliśmy się nad Jeziorem Galilejskim w Tyberiadzie, skąd wyjeżdżaliśmy zwiedzać miejsca, w których Pan Jezus nauczał i czynił cuda. Pięknym doświadczeniem był również czas spędzony w Nazarecie, z którego pochodziła Matka Boża i w którym Pan Jezus się wychował.
Oprócz miejsc świętych zachodniego brzegu Jordanu odwiedziliśmy również Jordanię, gdzie między innymi zobaczyliśmy miasto Amman, w którym ponad parlamentem ociężale trzepotał jordańska flaga, największa flaga na świecie (wysoka na 30m i długa na 60m), uczestniczyliśmy w Eucharystii na górze Nebo z której Mojżesz oglądał Ziemię Obiecaną przed swoją śmiercią oraz miasto w skałach – Petrę.
Na zakończenie był jeszcze dodatkowy czas wolny, podczas którego każdy mógł doświadczyć specyficznego „kupowania” na arabskim bazarze wykazując się stanowczością i umiejętnością dyplomatycznego pomniejszania sugerowanej ceny.
Zobaczyliśmy wiele rzeczy, kupiliśmy różne pamiątki, ale najważniejsze co zabraliśmy z Ziemi Świętej to szczególne doświadczenie bliskości miejsc tak bardzo związanych z Ewangelią i Panem Jezusem. Ta pielgrzymka to odczytywanie Ewangelii na nowo, to wejście w słowa Pana Jezusa jeszcze głębiej, aby odmieniać swoje życie. Dziękuję wszystkim za ten piękny wspólny czas głębokich religijnych doświadczeń.
Ks. Tomasz